Łatwy zwrot towaru
KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE
Po 5 latach przerwy punkowy Bang Bang powraca z nowym wydawnictwem zatytułowanym "Ostatni Punkowiec".
O czym mogą śpiewać dawni buntownicy w czasach gdy konformizm i komercja ogarnęły wszystkie dziedziny naszego życia? Życie pędzi do przodu a człowiek pozostaje człowiekiem. Wewnętrzny bunt który wciąż płynie we krwi członków Bang Bang skierował ich nie do kontestowania dzisiejszego świata lecz do spojrzenia na człowieka. Śpiewają o samotności gościa którym targają myśli samobójcze ("Sznur"), o bezmyślnej agresji która potrafi zniszczyć życie ("Agresja", "Masakra w klubie Disco", "Złe towarzystwo"), o wojnie szalejącej za naszą granicą, która i nas może dopaść ("Wojna").
Mimo, że płyta nie jest w żadnym stopniu nostalgiczna, jej motywem przewodnim jest przemijanie do którego nawiązuje klika utworów a w szczególności
tytułowy "Ostatni Punkowiec".
Jednym z wyzwań które stało przed zespołem było stworzenie brzmienia, które z jednej strony nawiązuje do klasycznego punk rocka z końca lat 70., a z drugiej jest na tyle nowoczesne, że może konkurować z całą masą dzisiejszych tworów muzycznych. Płyta posiada swój punkowy pazur, który w połączeniu z dużą melodyjnością od razu wkupuje się w łaski nie tylko punkowego słuchacza.
- Ostatni Punkowiec
- Jak Johnny Ramone
- Muzyka Niezależna
- Luzak
- Sznur
- Jest jak jest
- Kolejna fala
- Wojna
- Masakra w klubie disco
- Złe towarzystwo
- Sprawiedliwa i okrutna
- Nie zmusisz mnie
- Agresja
- Wysypisko
