More...

  • More...
Rodzaj nośnika: CD
37,00 zł
/ szt.

Łatwy zwrot towaru

Kupuj i sprawdź spokojnie w domu. W ciągu 14 dni możesz odstąpić od umowy bez podania przyczyny.
Pokaż szczegóły
14 dni na odstąpienie od umowy
Najważniejsza jest Twoja satysfakcja z zakupów. Zamówione u nas produkty możesz zwrócić w ciągu 14 dni bez podania przyczyny.
Bez stresu i obaw
Dzięki integracji naszego sklepu z tanimi zwrotami Poczty Polskiej kupujesz bez stresu i obaw, że zwrot zakupionego towaru będzie problematyczny.
Prosty kreator zwrotów
Wszystkie zwroty w naszym sklepie obsługiwane są przez prosty kreator zwrotów, który daje możliwość odesłania do nas paczki zwrotnej.

KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE

Możesz sprawdzić czy towar dostępny jest w sklepie od ręki lub zamówić go przez Internet i odebrać w sklepie.
Sprawdź dostępność

Myślałem, że nie doczekam się współcześnie wydanej płyty z muzyką calypso. Ale skoro ludziom udaje się trafiać 6-kę w toto lotka to znaczy, że wszystko jest możliwe. I oto jest... Lord Mike’s Dirty Calypsonians pojawili się na muzycznej mapie Chicago w 2004 roku biorąc na tapetę repertuar calypso zainspirowany dokonaniami takich klasyków gatunku jak Mighty Sparrow czy Lord Kitchener. Twórcą zespołu było kilku muzyków znanych z lokalnych formacji ska, rocksteady i reggae, z których najbardziej kojarzeni są bezsprzecznie: Lord Mike czyli Mike Park (znany poprzednio z działalności w doskonałej grupie Deal’s Gone Bad) oraz - odpowiedzialny za powstanie dziewięcioosobowego bandu towarzyszącego do spółki z niejakim Markiem Lynott’em – Corey Dixon (albumy solowe i z towarzyszeniem grupy The Zvooks). Zespół od momentu powstania zdążył odbyć kilka serii koncertów u boku największych gwiazd muzyki ska i reggae i jest to zupełnie zrozumiałe jeśli wsłuchamy się w zawartość albumu „More...”. Nie dość, że muzycy sięgnęli po kilka klasyków - co już jest wystarczająco przemyślanym posunięciem gwarantującym połowę sukcesu – to na dodatek zaprezentowali je w doskonałym wykonaniu i współczesnych aranżacjach, które w każdym przypadku przebijają melodyjnością i pełnią brzmienia znane mi oryginały. Dzięki temu narodziła się płyta, która z jednej strony zaspokaja oczekiwania kogoś takiego jak ja czekającego na dobrze brzmiący album calypso, z drugiej daje możliwość sięgnięcia do korzeni jamajskich brzmień (to co, że podanych bardziej współcześnie, to tylko zaleta), a po trzecie... mam wrażenie, że nawet ktoś kto nie za bardzo fascynuje się muzyką z Jamajki spokojnie odleci podczas słuchania bo znajdzie tutaj posmak jamajskiej egzotyki, coś na wzór latynoskiej radości grania, doskonałe wykonania i garść najzwyklejszych przebojowych kawałków, docenienie których nie wymaga od słuchacza bycia rastamanem, rudeboy’em czy innej formy identyfikacji z konkretmnym gatunkiem muzycznym. Doskonała płyta na odlotowe balety i nie tylko... (Dzidek)

  • Village Ram
  • Sweet Lord Mike Odtwórz
  • Dr. Mike
  • Big Bamboo
  • Rusty Sink Odtwórz
  • Rub My... Odtwórz
  • Sell The Pussy Odtwórz
  • Drunk & Disorderly
  • More Odtwórz
Opinie naszych klientów
Zamknij
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel