Evil Deluxe

  • Trzech kolesi z Boozehounds łupie prosto i bez krępacji. Rytmiczne i szybkie numery pokazują dobry warsztat i dowodzą sporego osłuchania kapelami amerykańskimi bo ich rockabilly ma właśnie taki posmak. Czasem mam wrażenie, że gdyby trochę wyostrzyć...
  • Evil Deluxe
Gatunek: Psychobilly
Rodzaj nośnika: CD
45,00 zł
/ szt.

Łatwy zwrot towaru

Kupuj i sprawdź spokojnie w domu. W ciągu 14 dni możesz odstąpić od umowy bez podania przyczyny.
Pokaż szczegóły
14 dni na odstąpienie od umowy
Najważniejsza jest Twoja satysfakcja z zakupów. Zamówione u nas produkty możesz zwrócić w ciągu 14 dni bez podania przyczyny.
Bez stresu i obaw
Dzięki integracji naszego sklepu z tanimi zwrotami Poczty Polskiej kupujesz bez stresu i obaw, że zwrot zakupionego towaru będzie problematyczny.
Prosty kreator zwrotów
Wszystkie zwroty w naszym sklepie obsługiwane są przez prosty kreator zwrotów, który daje możliwość odesłania do nas paczki zwrotnej.

KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE

Możesz sprawdzić czy towar dostępny jest w sklepie od ręki lub zamówić go przez Internet i odebrać w sklepie.
Sprawdź dostępność

Kolejny niemiecki band grający rock’n’rolla w sposób, który ma sens. Trzech kolesi z Boozehounds łupie prosto i bez krępacji. Rytmiczne i szybkie numery pokazują dobry warsztat i dowodzą sporego osłuchania kapelami amerykańskimi bo ich rockabilly ma właśnie taki posmak. Czasem mam wrażenie, że gdyby trochę wyostrzyć brzmienie w takich kompozycjach jak “I’m Running” i “Haze of Blood” to kawałki do złudzenia przypominałyby ukraińskich Mad Heads, czego zasługą jest tez sposób śpiewania wokalisty i sposób gry na kontrabasie. “Pagan Rates” trochę zmienia nastrój, jest wolniejszy i bardziej country’owy ale potem wracamy do stylistyki pierwszych dwóch utworów chociaż “Bothering Me, Too” jest nieco spokojniejszy i bardziej mroczny za sprawą cofniętego wokalu i zastosowanego na nim efektu. Dalej mroczny klimat podtrzymuje “Jill”, ale to doskonały numer umiejętnie zmieniający atmosferę płyty. Kolejny utwór to “i Repay” i znowu mam skojarzenia z Ukraińcami, potem wolniejszy, miękki, ale bardzo przebojowy “Silence”, a po nim “Mad Man Boogie”... a czy boogie może być spokojne? “Razorback” rozpoczyna druga połowę płyty i robi to obiecująco choć w sposób nieco stonowany... Wolny początek z czasem nabiera rumieńców ale zespół decyduje się na niezbyt szybką, klimatyczna kompozycję. I dobrze, bo to jakaś odmiana. “Daydreams” to kolejna galopada w stylu już sugerowanym... i mam wrażenie, że znam ten numer ale... nie potwierdza tego opis na płycie wiec morda w kubeł. No i w zasadzie do końca dzieje się to samo. Fajne, szybkie i krótkie rock’n’rollowe kawałki dla każdego kto lubi w muzyce energię i tempo, a nie smętne pitolenie i zarzynanie kota. Fajna płyta nie tylko dla fanów ostrego rockabilly. (Dzidek)

  • I'm running
  • Haze of blood Odtwórz
  • Pagan rites
  • Bothering me, too Odtwórz
  • Jill
  • I repay
  • Silence
  • Mad man boogie
  • Razorback
  • Daydreams Odtwórz
  • Stretchmark baby
  • My brain hurts
  • Nightmare man
  • ...to die Odtwórz
  • When you're sleeping
  • Disturbin' the hood Odtwórz
  • The Boozehounds song
Opinie naszych klientów
Zamknij
pixel