Łatwy zwrot towaru
Debiutancki album Lumpexu przypadnie do gustu wszystkim zwolennikom prostego i melodyjnego grania, bez specjalnych kombinacji, ale i bez popadania w monotonię. Wśród utworów trafiają się wykonania lepsze i gorsze, lecz na szczęście tych pierwszych jest zdecydowanie więcej i tak się jakoś składa, że na ogół są to te piosenki, w których zespół zwalnia nieco tempo lub gdzie pojawiają się krótkie gitarowe solówki zagrane na jednej strunie i męskie chórki wokalne. Teksty to wielkomiejska rzeczywistość suto skąpana w hektolitrach browaru i subkulturowe opowieści w krzywym zwierciadle, a niekwestionowane hity tego wydawnictwa to “Oi! Zabawa”, “B.O.P.P”, “Gdańsk”, “Luna” i dwa covery, czyli “Żółta skóra”, będąca przeróbką “We didn’t start the fire” Billy Joela i “Pracownik” z repertuaru trójmiejskiej legendy, grupy DDT (aż dziw bierze jak aktualny jest ten tekst, mimo 20 lat, które minęły od jego powstania). (Andrzej Kuspiel)
- To my Odtwórz
- B.O.P.P. Odtwórz
- Danzig
- Brudne dzielnice Odtwórz
- Nasza ulica
- Po co piłem
- Gdański Klub Sportowy Odtwórz
- Gejmboj
- Nie jestem Odtwórz
- Oi! Zabawa
- Jest jak jest Odtwórz
- Luna
- Piwo
- Pracownik
- B.O.P.P. (bonus)
- Gdańsk (bonus)
- Oi! Zabawa (bonus)
- To my (bonus)
- Wór zetów (bonus)
- Żółta skóra (bonus)
