Łatwy zwrot towaru
Nowy studyjny album THE ANALOGS pokazuje, że punk rock nie musi być nudny i monotonny. Mimo tego że niektórzy muzycy grający w zespole to już 50-latkowie to ciągle mają wiele do przekazania. Płyta „CHWDP” mówi o otaczającym nas świecie więcej niż moglibyśmy usłyszeć w mediach. W tekstach przewijają się tematy spychane na margines przez gazety i telewizję takie jak nierówności społeczne, wyzysk ekonomiczny, przemoc stosowana w imieniu rządów czy kłamstwa polityków, czyli to na co THE ANALOGS zawsze zwracało uwagę. Tym razem jednak wydaje się że opisy wyobcowania, braku perspektyw i samotności są jeszcze bardziej realistyczne i prawdziwe, co może mieć związek z tym co robił zespół przez ostatnie trzy lata, czyli od czasu wydanej na początku 2018 roku płyty „Wilk”.
Poza standardowymi koncertami w klubach, na festiwalach oraz miesięcznej europejskiej trasy na którą zespół został zaproszony pod koniec 2019 roku przez przyjaciół z zespołu BOOZE & GLORY, a składającej się z 28 koncertów granych codziennie, gitarzysta i wokalista zespołu Kamil Rosiak oraz gitarzysta i autor tekstów Paweł Czekała powołali do życia PROJEKT PUDŁO. W ramach tego projektu odwiedzają ośrodki wychowawcze, zakłady karne, ośrodki terapii uzależnień, noclegownie dla bezdomnych, zakłady poprawcze oraz zamknięte oddziały w szpitalach psychiatrycznych, gdzie spotykają się z osadzonymi i pacjentami, grają piosenki z repertuaru THE ANALOGS w wersjach akustycznych, rozmawiają i opowiadają o swoim życiu, o tym co robią i z jakimi problemami musieli się zmierzyć. Jak mówi Paweł Czekała, którego droga życiowa wiodła także przez więzienie: „Jeśli wiesz o czym śpiewasz, jeśli sam to przeżyłeś, niczego nie ukrywasz i jesteś szczery, to ludzie którzy są za kratami czy na odwyku będą chcieli cie słuchać. Jeśli śpiewasz o czymś o czym nie masz pojęcia i czego sam nie przeżyłeś, to wychodzisz po prostu na głupka…”.
Pora napisać kilka słów o muzyce. Znakiem rozpoznawczym zespołu od zawsze było połączenie agresywnej dynamiki z melodyjnością oraz duża różnorodność. Nikt kto zna i docenia poprzednie płyty THE ANALOGS nie zawiedzie się i tym razem. W tym co grają słychać szerokie inspiracje od THE CLASH, UNDERTONES, ANGELIC UPSTARTS i COCK SPARRER po RANCID, SOCIAL DISTORTION i DROPKICK MURPHYS. Wyczuwalny jest duch agresywności i bezwzględności BLACK FLAG czy BAD BRAINS ale również rhythm’n’bluse’owe fundamenty.
Muzyka i aranżacje którymi w większości zajął się śpiewający gitarzysta Kamil Rosiak to kolejny krok do przodu jaki wykonał zespół.
Na uwagę zasługuje fakt, że poza własnymi kompozycjami zespołu na płycie znalazły się dwa covery: jeden z nich to piosenka z repertuaru szczecińskiej legendy, zespołu AFTER BLUES, a drugi pochodzi z dorobku THE MELODIANS. Na płycie znaleźli się też goście (choć tylko wokalnie) z zespołów ZBEER, PLEASURE TRAP i ANTI DREAD.
Płyta zawiera 13 utworów (w wersji limitowanej dodatkowo trzy bonusy). Będzie dostępna również jako LP na trzech różnych kolorach winylu. Autorem logo znajdującego się na okładce jest doceniany i zaangażowany społecznie polski artysta-grafik Max Skorwider.
Słuchajcie głośno!
- Ballada o Ronim
- Pierwszy dzień
- Butelka pełna łez
- Jednośc i braterstwo
- Rzeki Babilonu (+ Anti Dread)
- Krzycząc z całych sił
- Nasza droga zycia (+ Zbeer + Pleasure Trap)
- Radiowozy
- Ahoy Marynarzu
- Żmija
- Na bruku jak na dłoni
- 1989
- Stare tatuaże